wtorek, 24 września 2013

Zapowiedź 9 kolejki Ekstraklasy

Obecnie nadążyć za naszą ligą jest stosunkowo ciężko, stąd obsuwa w zapowiedzi 9 kolejki Ekstraklasy - ta rozpoczęła się już wczoraj meczami w Szczecinie i w Gliwicach. Swój mecz wygrali portowcy, którzy rozgrywając zaledwie przeciętne spotkanie pokonali wciąż słabiutkie Podbeskidzie, a gliwiczanie byli wprost bezradni w starciu z nieco przebudowanym Lechem, który pewnie zwyciężył po dwóch golach Teodorczyka. Kolejne spotkania dziewiątej kolejki zapowiadają się równie ciekawie, zatem warto śledzić je ze wzmożoną uwagą. Poniżej pełne zestawienie par 9 kolejki Ekstraklasy:


poniedziałek 23 września 2013
  • 18:00 Pogoń Szczecin 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała
  • 20:30 Piast Gliwice 0:2 Lech Poznań
wtorek 24 września 2013
  • 18:00 Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Lubin
  • 20:30 Wisła Kraków - Lechia Gdańsk
środa 25 września 2013
  • 18:00 Widzew Łódź - Ruch Chorzów
  • 18:00 Śląsk Wrocław - Cracovia
  • 20:30 Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa
czwartek 26 września 2013
  • 20:30 Korona Kielce - Górnik Zabrze


Wtorek
Dziś spotkają się ostatnie dwie niepokonane drużyny ekstraklasy. Chociażby z tego powodu będzie to mecz niezwykle interesujący. Mecz rozgrywany między zaprzyjaźnionymi klubami, ale też mecz o najwyższą stawkę, bo o czołowe miejsce w ligowej tabeli. Wisła i Lechia dowodzone przez nowych trenerów w tym sezonie nie zawodzą, regularnie punktując i stale umacniając swoją pozycję w czołowej ósemce naszej ligi. Co prawda ostatnie mecze obu ekip pokazują pewne zmęczenie, jakie zaczyna wkradać się w poczynania podstawowych zawodników tych drużyn i obniżenie ich skuteczności, ale to wciąż mocne zespoły, które z pewnością powalczą dzisiaj o komplet punktów. Zapowiada się zatem niezwykle emocjonujący mecz, w którym nie ma wyraźnego faworyta i ja także takiego faworyta wskazać tutaj nie potrafię.

Wcześniej, bo o godzinie 18:00, swoje spotkanie rozegrają dwie drużyny, które co prawda słabo wystartowały, ale teraz spisują się już znacznie lepiej i w końcu zaczynają regularnie punktować. Mecz Zawiszy z Zagłębiem być może nie będzie porywał widowiskowością, tempem gry czy dużą liczbą kombinacyjnych zagrań, spodziewam się tu raczej solidnego ligowego poziomu, okraszonego jakimiś trafieniami w wykonaniu Vasconcelosa lub Piecha. Jak będzie? Stawiam na Zawiszę!

Środa
W środku tygodnia spotkają się dwie najskuteczniejsze ekipy ekstraklasy. Drużyny, które łącznie w ośmiu ligowych kolejkach strzeliły aż 36 bramek. Czego możemy zatem spodziewać się po meczu Jagiellonii z Legią Warszawa? Kolejnych goli! Obie drużyny preferują ofensywny styl gry, takie jest też ich nastawienie wynikające z taktyki nakreślonej przez szkoleniowców oraz indywidualnych predyspozycji piłkarzy występujących w obu klubach. Gradu goli może nie będzie, ale jakieś bramki z pewnością padną. Kto strzeli ich więcej wciąż pozostaje niewiadomą. Ja jednak przeczuwam kolejną wygraną legionistów, którzy zwyczajnie mają większy potencjał kadrowy, a to w naszej lidze olbrzymi plus i przewaga, którą w tym momencie warszawiacy skutecznie wykorzystują.

Pozostałe dwa środowe spotkania to mecze Widzewa z Ruchem oraz Śląska z Cracovią. W pierwszym przypadku nastawiam się na totalną piłkarską sieczkę. Oczywiście nie braknie tu zapewne waleczności i zawziętości, ale obu zespołom zwyczajnie brakuje jakości, a tego nie da się przykryć samym zaangażowaniem w grę i to zwyczajnie widać na boisku. W przypadku meczu Śląska z Cracovią takiej piłkarskiej jakości może być nieco więcej. Podkreślam 'może być', ale wcale nie musi. Śląsk Wrocław w niedzielnym meczu zaprezentował się naprawdę słabo. Zawodnikom zabrakło werwy, przekonania i chęci - może to wynikać z chwilowego zmęczenia lub po prostu z sytuacji, w jakiej znalazł się klub. W obu przypadkach jest to zjawisko niekorzystne i każdy kibic WKS ma prawo obawiać się o najbliższą dyspozycję piłkarzy z Wrocławia. Z kolei Cracovia w starciu z Wisłą zaprezentowała się więcej niż przyzwoicie. W moim odczuciu był to jednak tzw. 'wypadek przy pracy' wynikający z charakteru meczu derbowego i nie jest to stała tendencja. Cracovia po meczu z Wisłą powinna być nieco zmęczona, a to daje plus Śląskowi, który mecz w Chorzowie raczej przespacerował, a nie przebiegał.

Czwartek
Kolejkę kończy mecz w Kielcach, gdzie w roli gości wystąpi Górnik Zabrze. Ekipa z Kielc wydaje się totalnie rozbita, prezentując na boisku wręcz tragiczną dyspozycję tak pod względem taktyki, jak i indywidualnego przygotowania poszczególnych zawodników. Górnik wystąpi zatem w Kielcach w roli zdecydowanego faworyta i w tym konkretnym przypadku nie mam większych wątpliwości kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko. Każdy wynik poza zdecydowaną wygraną górników będzie tu olbrzymią niespodzianką.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz