piątek, 1 sierpnia 2014

Przed meczem z Zawiszą Bydgoszcz

Po klęsce w Szczecinie czas na rehabilitację. W niedzielne popołudnie Śląsk podejmował będzie na własnym stadionie bydgoskiego Zawiszę.


Jak najszybciej zapomnieć o koszmarnym meczu w Szczecinie! Takiego lania żaden wrocławski kibic chyba się nie spodziewał. Dramatyczna gra zarówno w ataku jak i w obronie, do tego czerwona kartka dla Wojtka Pawłowskiego, który przecież we wcześniejszych meczach bronił bardzo dobrze i niespotykana skuteczność Pogoni. Przypuszczam, że takich goli, jakie strzeliła Pogoń Śląskowi, ponownie strzelić by nie zdołała. Dziś nie ma to już żadnego znaczenia. Wynik poszedł w świat, trzy punkty przepadły, a i wszyscy kibicujący Śląskowi chyba przejrzeli na oczy (włącznie ze mną) i zrozumieli, że ten sezon może być dla nas naprawdę trudny.

W niedziele gramy z Zawiszą. Trzeba zrobić wszystko, by odegnać koszmary minionego sezonu i w końcu pokonać bydgoszczan.W minionym roku przegraliśmy z nimi na własnym stadionie i na wyjeździe (u nas przegraliśmy 1:2, a na wyjeździe 0:1). W tym roku Zawisza próbował swoich sił w pucharach, jednak szybko z nich odpadł, już po pierwszym dwumeczu z Belgami (Zulte Waregem). W lidze spisują się podobnie do Śląska - w pierwszym meczu  wygrali 2:0 z Koroną, w drugim przegrali z Jagiellonią 1:3 (oba mecze na stadionie Zawiszy). Szczerze mówiąc, jeszcze w tym sezonie nie widziałem żadnego meczu Zawiszy, więc ciężko ocenić mi ich aktualną dyspozycję. Prawdopodobnie z racji wcześniejszych przygotowań do sezonu są bardziej pod grą niż zawodnicy Śląska. W naszej lidze o wynikach decyduje jednak bardzo często przypadek i dyspozycja dnia, zatem kto wygra w tym meczu pozostaje sprawą otwartą.

Mam nadzieję, że Śląsk pozbierał się już po porażce w Szczecinie i z większą werwą przystąpi do meczu z Zawiszą. Prognozy pogody nie są zbyt ciekawe - znowu ma być upał - może jednak tym razem nie przełoży się to na brak mocy w nogach zawodników Śląska, czego im oczywiście życzę. W przyszłym tygodniu gramy z Borussią i warto przed tym meczem nieco podbudować morale drużyny. Czekam zatem na zwycięstwo Śląska!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz